Zaznacz stronę

Studenci zasłużenie korzystają z wakacji, lecz nie znaczy to, że Akademia nie pracuje. Wręcz przeciwnie, proponujemy w ten niezwykły dla uczelni czas, odwiedziny w Galerii ASP, w której można zobaczyć niezwykle ciekawą wystawę, która potrwa do końca sierpnia.

Zapraszamy do zapoznania się z tekstem kuratorskim Filipa Rybkowskiego

Keep Moving!
Wspaniały to slogan. Dość zgrabny też na tytuł wystawy. Daje nam pewne tropy, ale też odbiera pewność co do jednoznaczności potencjalnego odczytania całości. Więc o czym?
Bądź w ruchu, nie zatrzymuj się, idź naprzód, ruszać się!
Słowa te mogą paść z ust kogoś właśnie dociskającego lufę pistoletu do naszych pleców, ale równie dobrze mogłyby znaleźć się drukowane dynamicznym fontem na t-shirtach, zaraz pod logiem firmy potentata mody sportowej. No właśnie. Podobnie historia miała mieć się z kultowym sloganem firmy Nike: Just Do It!. Tu od początku w opowieści o koncepcji wykorzystania tych słów przez markę mieszały się dwie narracje. Jedna mówiła o inspiracji jego twórcy Dana Wiedena słowami jakie miały paść z ust mordercy zapytanego o swoje ostatnie słowa przed wykonaniem na nim wyroku kary śmierci. Wedle drugiej mniej mrocznej wersji podczas jednego z roboczych spotkań Wieden chcąc skomplementować zespół Nike i jego postawę (wszystko da się zrobić) powiedział: “You, Nike guys, you just do it”.
Ruch naszych ciał i ich motoryka, czy idąca za nimi możliwość naszego przemieszczania się zawsze odbywają się wobec pewnych ograniczeń. Narracja o ciągłym ruchu i nieprzerwanym parciu naprzód (Keep Moving), czy hipersprawczości (Just Do It!) wspaniale wpisuje się w późno kapitalistyczne dogmaty. W rzeczywistości słowa te faktycznie bełkocząc wyszeptuje osoba sama trzymająca lufę we własnych ustach. W końcu wedle współczesnego modelu gospodarczego potrzebujemy długoterminowo utrzymać co najmniej 3% wzrostu gospodarki i 5% zwrotu z kapitału, aby system się nie załamał. W praktyce oznacza to, że liczba produkowanych rzeczy i ilość zużywanych surowców i energii musi co 23 lata zwiększać się dwukrotnie, a ilość pieniądza w obiegu musi podwajać się co 14 lat. Zjawisko to nazywamy wzrostem wykładniczym. Nieskończony wzrost na skończonej planecie. Takie podejście do rzeczywistości i zasobów, a może przede wszystkim traktowanie ludzkich ciał jako zasobu stało się przyczynkiem dla kolejnych fal migracji i uchodźctwa; masowego ruchu ciał ku lepszemu, lub po prostu możliwemu do zniesienia życiu.
Keep Moving! Może zasadniczą sprawą jest tu pytanie o kwestię relacji woli i sprawczości. Jakie powody stoją za ruchem naszych ciał i co staje im na przeszkodzie? Wystawa ta jest więc próbą wrażliwego spojrzenia na człowieka w ruchu i jego społeczne i jednostkowe, wewnętrzne i zewnętrzne powody. Ruch ten bez względu czy wymuszony, czy powodowany wolą jest próbą przemieszczenia się, zajęcie innej pozycji, czy zmiany otoczenia. Mnogość kontekstów i powodów, a także wyobrażonego celu stojących za tak odmiennymi formami przemieszczania się jak: ucieczka, migracja, spacer, wyprawa czy przewrócenie się z boku na bok, stały się tematem wystawy. Powracającym motywem prezentowanych dzieł jest motoryczny, fizyczny i społeczny opór, który może stać się zarówno impulsem dla ruchu, jak uniemożliwiającą go zaporą.

Osoby artystyczne: Wojciech Bąkowski, Karolina Jabłońska, Szymon Kobylarz, Mateusz Lipiński, Kateryna Lysovenko, Krzysztof Mętel, Małgorzata Mirga-Tas, Štefan Papčo, Mateusz Sarzyński, Łukasz Skąpski, Kuba Stępień, Krzysztof Wodiczko

Prace prezentowane na wystawie dzięki uprzejmości artystek i artystów, kolekcjonerów i kolekcjonerek, Krupa Gallery, Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK, Zahorian & Van Espen

Organizator: Galeria ASP (link do strony)

Wystawa otwarta do 31 sierpnia 2024, od wtorku do niedzieli w godzinach 14-19 (wejście od ulicy Basztowej)

Zapraszamy

Autorzy fotografii: Szymon Sokołowski, Filip Rybkowski